Napisany: 7 sierpnia
[1862.]
Źródło:K. Marks i F. Engels, Listy
wybrane
Publisher: Książka i Wiedza, Warszawa
1951
Wersja elektroniczna: Polska
Sekcja MIA - lipiec 2003
7 sierpnia [1862.]
... Niezupełnie podzielam Twoje poglądy na amerykańską civil war [wojnę domową]. Nie sądzę, that all is up [by wszystko było już stracone], Northerners [Północni Amerykanie] byli od początku opanowani przez przedstawicieli border slaves states [pogranicznych stanów niewolniczych], którzy też wysunęli na czoło Mac Clellana, tego starego zwolennika Breckinridge'a. Południe natomiast działało od razu jednomyślnie. Sama północ przekształciła niewolnictwo w wojskową force [siłę] południa, zamiast skierować je przeciw niemu. Południe obarcza niewolników całą productive labour [pracą produkcyjną] i dzięki temu mogło bez przeszkód rzucić na front wszystkie swe siły zbrojne. Miało ono tez jednolite dowództwo wojskowe, północ zaś — nie. Że nie było żadnego planu strategicznego, widać już ze wszystkich manewrów armii Kentucky po zdobyciu Tennessee. Moim zdaniem jednak, wszystko to will take another turn [przybierze inny obrót], północ poprowadzi nareszcie wojnę na serio, zastosuje środki rewolucyjne i obali władzę border slaves statesmen [przedstawicieli pogranicznych stanów niewolniczych]. Pułk murzyński —- choćby tylko jeden — wywrze zadziwiający wpływ na nerwy południowców.
Trudność uzyskania 300000 ludzi wynika, jak mi się zdaje, z przyczyn czysto politycznych. Północny zachód i Nowa Anglia chcą zmusić rząd, i zmuszą go, do zaniechania dotychczasowych dyplomatycznych metod prowadzenia wojny; ustalają oni obecnie terms on which the 300 000 men shall come forth [warunki rekrutowania owych 300 000 ludzi]. Jeżeli Lincoln nie ustąpi (a przecież uczyni to), wybuchnie rewolucja.
Co się tyczy braku talentów wojskowych, to dotychczasowy sposób wybierania generałów, kierowanie się względami czysto politycznymi i partyjnymi z pewnością nie sprzyjało wyróżnianiu się talentów. Generał Pope wydaje mi się jednakże człowiekiem energicznym.
Co do zarządzeń finansowych, to są one niezdarne, jak to zresztą musi być w kraju, w którym in fact [faktycznie] (dla państwa jako całości) nie było dotychczas podatków; nie są one jednak tak niedorzeczne, jak zarządzenia Pitta i ski. Obecna deprecjacja pieniądza, moim zdaniem, tłumaczy się nie przyczynami, ekonomicznymi, lecz czysto politycznymi — a mianowicie distrust [brakiem zaufania]. Ulegnie to zmianie, gdy rozpocznie się inna polityka.
Krótko mówiąc, wydaje mi się, że podobne wojny powinny być prowadzone w sposób rewolucyjny, podczas gdy Jankesi dotychczas usiłowali prowadzić je konstytucyjnie.
Pozdrowienia
Twój K. M.
[Powrót na stronę główną] [Powrót do spisu prac Marksa i Engelsa]